
Warszawa 04.12.2025, g. 19:00
od 48.00 pln
Sala Koncertowa (parter) / abonament KCz
Wykonawcy:
Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej
Jan Lewtak - kierownik artystyczny
Noah Bendix-Balgley -skrzypce
Program:
Gioachino Rossini - I Sonata G-dur z cyklu 6 Sonat na smyczki [16']
Wolfgang Amadeus Mozart - V Koncert skrzypcowy A-dur KV 219 [29']
Mieczysław Karłowicz - Serenada na orkiestrę smyczkową op. 2 [21']
Wykonawcy:
Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej
Jan Lewtak - kierownik artystyczny
Noah Bendix-Balgley -skrzypce
Program:
Gioachino Rossini - I Sonata G-dur z cyklu 6 Sonat na smyczki [16']
Wolfgang Amadeus Mozart - V Koncert skrzypcowy A-dur KV 219 [29']
Mieczysław Karłowicz - Serenada na orkiestrę smyczkową op. 2 [21']

Warszawa 05.12.2025, g. 19:30
od 44.00 pln
Sala Koncertowa / abonament A1, Z1
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Vasily Petrenko - dyrygent
Mirjam Mesak - sopran
Dmytro Popov - tenor
Andrii Kymach - baryton
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Ralph Vaughan Williams - II Symfonia Londyńska [46']
przerwa [20']
Siergiej Rachmaninow - Dzwony op. 35 na sopran, tenor, baryton, chór i orkiestrę [35']
Program koncertu wypełnią dwa dzieła symfoniczne, których porównanie pod wieloma względami wydaje się uzasadnione i interesujące. Napisane zostały dokładnie w tym samym czasie: 1912–1913. Ich twórcy są niemal rówieśnikami, których zaliczyć można by już do pierwszego pokolenia modernistów XX wieku, choć żaden z nich modernistą nie jest. Wywodzą się z różnych kręgów kulturowych, a ich muzyka wykazuje wiele odmienności stylistycznych, poruszając się jednak w obszarze tej samej tradycji późnoromantycznej, której pozostaną wierni w całej swej twórczej drodze.
Dzwony Siergieja Rachmaninowa to rozbudowana w zakresie obsady symfonia-kantata, z udziałem solistów i chóru, do tekstu zaczerpniętego z poematu Dzwony Edgara Alana Poe (w rosyjskim tłumaczeniu). Motyw dzwonu pojawia się wielokrotnie w twórczości Rachmaninowa, zarówno w sensie znaczeniowym (tytuł, tekst), jak i czysto muzycznym, brzmieniowym. Można to interpretować jako wyraz silnego związku kompozytora z rosyjską tradycją kulturową i religijną, w której dzwony odgrywały niezwykle doniosłą rolę. Czteroczęściowe dzieło w swej warstwie tekstowej odnosi się do znaczenia dzwonu w czterech fazach ludzkiego życia: między czasem dzieciństwa a czasem umierania. Egzystencjalny sens poezji, a także ekstatyczny styl całej kompozycji wydaje się inspirowany nie tylko tradycją rodzimą, rosyjską, ale pozostaje także odniesieniem do twórczości Gustawa Mahlera.
Motyw dzwonów, ukazany jednak w bardziej bezpośrednim, ilustracyjnym związku z audiosferą Londynu, pojawia się także w II Symfonii Ralpha Vaughana Williamsa. To niezwykle sugestywne i plastyczne dzieło, barwne, napisane z orkiestracyjnym rozmachem, przywołuje – jak wskazuje odautorski komentarz – nostalgiczne obrazy miasta, z którym jeden z najwybitniejszych kompozytorów angielskich XX wieku czuł się mocno związany.
Robert Losiak
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Vasily Petrenko - dyrygent
Mirjam Mesak - sopran
Dmytro Popov - tenor
Andrii Kymach - baryton
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Ralph Vaughan Williams - II Symfonia Londyńska [46']
przerwa [20']
Siergiej Rachmaninow - Dzwony op. 35 na sopran, tenor, baryton, chór i orkiestrę [35']
Program koncertu wypełnią dwa dzieła symfoniczne, których porównanie pod wieloma względami wydaje się uzasadnione i interesujące. Napisane zostały dokładnie w tym samym czasie: 1912–1913. Ich twórcy są niemal rówieśnikami, których zaliczyć można by już do pierwszego pokolenia modernistów XX wieku, choć żaden z nich modernistą nie jest. Wywodzą się z różnych kręgów kulturowych, a ich muzyka wykazuje wiele odmienności stylistycznych, poruszając się jednak w obszarze tej samej tradycji późnoromantycznej, której pozostaną wierni w całej swej twórczej drodze.
Dzwony Siergieja Rachmaninowa to rozbudowana w zakresie obsady symfonia-kantata, z udziałem solistów i chóru, do tekstu zaczerpniętego z poematu Dzwony Edgara Alana Poe (w rosyjskim tłumaczeniu). Motyw dzwonu pojawia się wielokrotnie w twórczości Rachmaninowa, zarówno w sensie znaczeniowym (tytuł, tekst), jak i czysto muzycznym, brzmieniowym. Można to interpretować jako wyraz silnego związku kompozytora z rosyjską tradycją kulturową i religijną, w której dzwony odgrywały niezwykle doniosłą rolę. Czteroczęściowe dzieło w swej warstwie tekstowej odnosi się do znaczenia dzwonu w czterech fazach ludzkiego życia: między czasem dzieciństwa a czasem umierania. Egzystencjalny sens poezji, a także ekstatyczny styl całej kompozycji wydaje się inspirowany nie tylko tradycją rodzimą, rosyjską, ale pozostaje także odniesieniem do twórczości Gustawa Mahlera.
Motyw dzwonów, ukazany jednak w bardziej bezpośrednim, ilustracyjnym związku z audiosferą Londynu, pojawia się także w II Symfonii Ralpha Vaughana Williamsa. To niezwykle sugestywne i plastyczne dzieło, barwne, napisane z orkiestracyjnym rozmachem, przywołuje – jak wskazuje odautorski komentarz – nostalgiczne obrazy miasta, z którym jeden z najwybitniejszych kompozytorów angielskich XX wieku czuł się mocno związany.
Robert Losiak

Warszawa 06.12.2025, g. 18:00
od 44.00 pln
Sala Koncertowa / abonament A2, Z2
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Vasily Petrenko - dyrygent
Mirjam Mesak - sopran
Dmytro Popov - tenor
Andrii Kymach - baryton
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Ralph Vaughan Williams - II Symfonia Londyńska [46']
przerwa [20']
Siergiej Rachmaninow - Dzwony op. 35 na sopran, tenor, baryton, chór i orkiestrę [35']
Program koncertu wypełnią dwa dzieła symfoniczne, których porównanie pod wieloma względami wydaje się uzasadnione i interesujące. Napisane zostały dokładnie w tym samym czasie: 1912–1913. Ich twórcy są niemal rówieśnikami, których zaliczyć można by już do pierwszego pokolenia modernistów XX wieku, choć żaden z nich modernistą nie jest. Wywodzą się z różnych kręgów kulturowych, a ich muzyka wykazuje wiele odmienności stylistycznych, poruszając się jednak w obszarze tej samej tradycji późnoromantycznej, której pozostaną wierni w całej swej twórczej
drodze.
Dzwony Siergieja Rachmaninowa to rozbudowana w zakresie obsady symfonia-kantata, z udziałem solistów i chóru, do tekstu zaczerpniętego z poematu Dzwony Edgara Alana Poe (w rosyjskim tłumaczeniu). Motyw dzwonu pojawia się wielokrotnie w twórczości Rachmaninowa, zarówno w sensie znaczeniowym (tytuł, tekst), jak i czysto muzycznym, brzmieniowym. Można to interpretować jako wyraz silnego związku kompozytora z rosyjską tradycją kulturową i religijną, w której dzwony odgrywały niezwykle doniosłą rolę. Czteroczęściowe dzieło w swej warstwie tekstowej odnosi się do znaczenia dzwonu w czterech fazach ludzkiego życia: między czasem dzieciństwa a czasem umierania. Egzystencjalny sens poezji, a także ekstatyczny styl całej kompozycji wydaje się inspirowany nie tylko tradycją rodzimą, rosyjską, ale pozostaje także odniesieniem do twórczości Gustawa Mahlera.
Motyw dzwonów, ukazany jednak w bardziej bezpośrednim, ilustracyjnym związku z audiosferą Londynu, pojawia się także w II Symfonii Ralpha Vaughana Williamsa. To niezwykle sugestywne i plastyczne dzieło, barwne, napisane z orkiestracyjnym rozmachem, przywołuje – jak wskazuje odautorski komentarz – nostalgiczne obrazy miasta, z którym jeden z najwybitniejszych kompozytorów angielskich XX wieku czuł się mocno związany.
Robert Losiak
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Vasily Petrenko - dyrygent
Mirjam Mesak - sopran
Dmytro Popov - tenor
Andrii Kymach - baryton
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Ralph Vaughan Williams - II Symfonia Londyńska [46']
przerwa [20']
Siergiej Rachmaninow - Dzwony op. 35 na sopran, tenor, baryton, chór i orkiestrę [35']
Program koncertu wypełnią dwa dzieła symfoniczne, których porównanie pod wieloma względami wydaje się uzasadnione i interesujące. Napisane zostały dokładnie w tym samym czasie: 1912–1913. Ich twórcy są niemal rówieśnikami, których zaliczyć można by już do pierwszego pokolenia modernistów XX wieku, choć żaden z nich modernistą nie jest. Wywodzą się z różnych kręgów kulturowych, a ich muzyka wykazuje wiele odmienności stylistycznych, poruszając się jednak w obszarze tej samej tradycji późnoromantycznej, której pozostaną wierni w całej swej twórczej
drodze.
Dzwony Siergieja Rachmaninowa to rozbudowana w zakresie obsady symfonia-kantata, z udziałem solistów i chóru, do tekstu zaczerpniętego z poematu Dzwony Edgara Alana Poe (w rosyjskim tłumaczeniu). Motyw dzwonu pojawia się wielokrotnie w twórczości Rachmaninowa, zarówno w sensie znaczeniowym (tytuł, tekst), jak i czysto muzycznym, brzmieniowym. Można to interpretować jako wyraz silnego związku kompozytora z rosyjską tradycją kulturową i religijną, w której dzwony odgrywały niezwykle doniosłą rolę. Czteroczęściowe dzieło w swej warstwie tekstowej odnosi się do znaczenia dzwonu w czterech fazach ludzkiego życia: między czasem dzieciństwa a czasem umierania. Egzystencjalny sens poezji, a także ekstatyczny styl całej kompozycji wydaje się inspirowany nie tylko tradycją rodzimą, rosyjską, ale pozostaje także odniesieniem do twórczości Gustawa Mahlera.
Motyw dzwonów, ukazany jednak w bardziej bezpośrednim, ilustracyjnym związku z audiosferą Londynu, pojawia się także w II Symfonii Ralpha Vaughana Williamsa. To niezwykle sugestywne i plastyczne dzieło, barwne, napisane z orkiestracyjnym rozmachem, przywołuje – jak wskazuje odautorski komentarz – nostalgiczne obrazy miasta, z którym jeden z najwybitniejszych kompozytorów angielskich XX wieku czuł się mocno związany.
Robert Losiak

Warszawa 07.12.2025, g. 11:00
od 43.00 pln
W poszukiwaniu pierwszej gwiazdki
Sala Koncertowa / abonament Dm2 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Katarzyna Krawiec - wokal
Alan Turonek - trąbka
Szymon Gwóźdź - trąbka
Noesis String Quartet:
Dominika Sznajder-Janczewska - skrzypce
Paulina Wiecha - skrzypce
Magdalena Agatowicz - altówka
Jakub Lemański - wiolonczela
Agata Kawełczyk-Starosta - scenariusz i prowadzenie
Pierwsza gwiazdka – pojawia się w najbardziej tajemniczą i magiczną noc w roku. To wtedy dzieją się niezwykłe rzeczy: zwierzęta mówią ludzkim głosem, budzą się żywioły i… spełniają najskrytsze marzenia. W tym roku jednak noc cudów jest zagrożona, blask na niebie zniknął i nikt nie wie, gdzie jest. Może zagubił się pod górą prezentów, utknął na kole podbiegunowym albo został przykryty stosem niezałatwionych spraw? Razem z FeNkiem i muzykami musicie pomóc nam go odnaleźć! Nadstawcie więc uszy i wytężcie wzrok, a wskazówki poprowadzą Was do rozwiązania zagadki. Przyjdźcie na koncert i nie zapomnijcie zabrać ze sobą… własnoręcznie wykonanej gwiazdki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną gwiazdkę.
Sala Koncertowa / abonament Dm2 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Katarzyna Krawiec - wokal
Alan Turonek - trąbka
Szymon Gwóźdź - trąbka
Noesis String Quartet:
Dominika Sznajder-Janczewska - skrzypce
Paulina Wiecha - skrzypce
Magdalena Agatowicz - altówka
Jakub Lemański - wiolonczela
Agata Kawełczyk-Starosta - scenariusz i prowadzenie
Pierwsza gwiazdka – pojawia się w najbardziej tajemniczą i magiczną noc w roku. To wtedy dzieją się niezwykłe rzeczy: zwierzęta mówią ludzkim głosem, budzą się żywioły i… spełniają najskrytsze marzenia. W tym roku jednak noc cudów jest zagrożona, blask na niebie zniknął i nikt nie wie, gdzie jest. Może zagubił się pod górą prezentów, utknął na kole podbiegunowym albo został przykryty stosem niezałatwionych spraw? Razem z FeNkiem i muzykami musicie pomóc nam go odnaleźć! Nadstawcie więc uszy i wytężcie wzrok, a wskazówki poprowadzą Was do rozwiązania zagadki. Przyjdźcie na koncert i nie zapomnijcie zabrać ze sobą… własnoręcznie wykonanej gwiazdki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną gwiazdkę.

Warszawa 07.12.2025, g. 14:00
od 43.00 pln
W poszukiwaniu pierwszej gwiazdki
Sala Koncertowa / abonament Ds2 / dzieci starsze 7-12 lat
Wykonawcy:
Katarzyna Krawiec - wokal
Alan Turonek - trąbka
Szymon Gwóźdź - trąbka
Noesis String Quartet:
Dominika Sznajder-Janczewska - skrzypce
Paulina Wiecha - skrzypce
Magdalena Agatowicz - altówka
Jakub Lemański - wiolonczela
Agata Kawełczyk-Starosta - scenariusz i prowadzenie
Pierwsza gwiazdka – pojawia się w najbardziej tajemniczą i magiczną noc w roku. To wtedy dzieją się niezwykłe rzeczy: zwierzęta mówią ludzkim głosem, budzą się żywioły i… spełniają najskrytsze marzenia. W tym roku jednak noc cudów jest zagrożona, blask na niebie zniknął i nikt nie wie, gdzie jest. Może zagubił się pod górą prezentów, utknął na kole podbiegunowym albo został przykryty stosem niezałatwionych spraw? Razem z FeNkiem i muzykami musicie pomóc nam go odnaleźć! Nadstawcie więc uszy i wytężcie wzrok, a wskazówki poprowadzą Was do rozwiązania zagadki. Przyjdźcie na koncert i nie zapomnijcie zabrać ze sobą… własnoręcznie wykonanej gwiazdki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną gwiazdkę.
Sala Koncertowa / abonament Ds2 / dzieci starsze 7-12 lat
Wykonawcy:
Katarzyna Krawiec - wokal
Alan Turonek - trąbka
Szymon Gwóźdź - trąbka
Noesis String Quartet:
Dominika Sznajder-Janczewska - skrzypce
Paulina Wiecha - skrzypce
Magdalena Agatowicz - altówka
Jakub Lemański - wiolonczela
Agata Kawełczyk-Starosta - scenariusz i prowadzenie
Pierwsza gwiazdka – pojawia się w najbardziej tajemniczą i magiczną noc w roku. To wtedy dzieją się niezwykłe rzeczy: zwierzęta mówią ludzkim głosem, budzą się żywioły i… spełniają najskrytsze marzenia. W tym roku jednak noc cudów jest zagrożona, blask na niebie zniknął i nikt nie wie, gdzie jest. Może zagubił się pod górą prezentów, utknął na kole podbiegunowym albo został przykryty stosem niezałatwionych spraw? Razem z FeNkiem i muzykami musicie pomóc nam go odnaleźć! Nadstawcie więc uszy i wytężcie wzrok, a wskazówki poprowadzą Was do rozwiązania zagadki. Przyjdźcie na koncert i nie zapomnijcie zabrać ze sobą… własnoręcznie wykonanej gwiazdki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną gwiazdkę.

Warszawa 09.12.2025, g. 19:00
od 52.00 pln
Sala Koncertowa (parter)
Wykonawcy:
Belcea Quartet
Bertrand Chamayou - fortepian
Program:
Felix Mendelssohn-Bartholdy - Fuga Es-dur i Capriccio e-moll ze zbioru Cztery utwory na kwartet smyczkowy op. 81 [9']
Benjamin Britten - II Kwartet smyczkowy C-dur op. 36 [32']
przerwa [20']
Erich Wolfgang Korngold - Kwintet fortepianowy E-dur op. 15 [33']
Cztery utwory na kwartet smyczkowy to wydany pośmiertnie pod wspólnym opusem zbiór krótkich kompozycji kameralnych Feliksa Mendelssohna, pisanych na przestrzeni lat 1827–1847. Dwa ostatnie ogniwa stanowią: nostalgiczno-dramatyczne w wyrazie Capriccio, z zastosowaniem techniki fugowanej w drugiej części, oraz czterogłosowa Fuga oparta na powolnym, lirycznym temacie. Dość nieoczywiste (jak na epokę romantyzmu) odwołanie do formy fugi w twórczości Mendelssohna tłumaczyć można jego powszechnie znaną fascynacją dziedzictwem muzycznym baroku, w szczególności twórczością Johanna Sebastiana Bacha.
Z kolei powstały w 1945 roku II Kwartet smyczkowy Benjamina Brittena wskazuje na odniesienia do innego wielkiego twórcy doby baroku – Henry’ego Purcella. Utwór ten, uznawany za jedną z ważniejszych kompozycji instrumentalnych Brittena, dobrze prezentuje charakterystyczną nieoczywistość jego stylu, rozpiętego między neoklasycyzmem a awangardą. Związek z muzyką Purcella odnosi się zwłaszcza do trzeciej, ostatniej części dzieła, nawiązującej do barokowej, polifonicznej formy chaccony.
Skomponowany w latach 1920–1921, jeszcze podczas pracy w Europie, Kwintet fortepianowy E-dur Ericha Wolfganga Korngolda od pierwszych dźwięków zdradza wyraźne pokrewieństwo estetyczne z późniejszą o ponad dekadę twórczością hollywoodzką tego kompozytora (twórca ten znany jest dziś przede wszystkim jako jeden z najwybitniejszych amerykańskich kompozytorów muzyki filmowej). Zachowawczy stylistycznie i silnie romantyzujący w wyrazie język Korngolda wykazuje tu jednak pewne wpływy awangardowych tendencji muzyki XX wieku; jako wiedeńczyk, był on bez wątpienia świadkiem ich narodzin.
Robert Losiak
Wykonawcy:
Belcea Quartet
Bertrand Chamayou - fortepian
Program:
Felix Mendelssohn-Bartholdy - Fuga Es-dur i Capriccio e-moll ze zbioru Cztery utwory na kwartet smyczkowy op. 81 [9']
Benjamin Britten - II Kwartet smyczkowy C-dur op. 36 [32']
przerwa [20']
Erich Wolfgang Korngold - Kwintet fortepianowy E-dur op. 15 [33']
Cztery utwory na kwartet smyczkowy to wydany pośmiertnie pod wspólnym opusem zbiór krótkich kompozycji kameralnych Feliksa Mendelssohna, pisanych na przestrzeni lat 1827–1847. Dwa ostatnie ogniwa stanowią: nostalgiczno-dramatyczne w wyrazie Capriccio, z zastosowaniem techniki fugowanej w drugiej części, oraz czterogłosowa Fuga oparta na powolnym, lirycznym temacie. Dość nieoczywiste (jak na epokę romantyzmu) odwołanie do formy fugi w twórczości Mendelssohna tłumaczyć można jego powszechnie znaną fascynacją dziedzictwem muzycznym baroku, w szczególności twórczością Johanna Sebastiana Bacha.
Z kolei powstały w 1945 roku II Kwartet smyczkowy Benjamina Brittena wskazuje na odniesienia do innego wielkiego twórcy doby baroku – Henry’ego Purcella. Utwór ten, uznawany za jedną z ważniejszych kompozycji instrumentalnych Brittena, dobrze prezentuje charakterystyczną nieoczywistość jego stylu, rozpiętego między neoklasycyzmem a awangardą. Związek z muzyką Purcella odnosi się zwłaszcza do trzeciej, ostatniej części dzieła, nawiązującej do barokowej, polifonicznej formy chaccony.
Skomponowany w latach 1920–1921, jeszcze podczas pracy w Europie, Kwintet fortepianowy E-dur Ericha Wolfganga Korngolda od pierwszych dźwięków zdradza wyraźne pokrewieństwo estetyczne z późniejszą o ponad dekadę twórczością hollywoodzką tego kompozytora (twórca ten znany jest dziś przede wszystkim jako jeden z najwybitniejszych amerykańskich kompozytorów muzyki filmowej). Zachowawczy stylistycznie i silnie romantyzujący w wyrazie język Korngolda wykazuje tu jednak pewne wpływy awangardowych tendencji muzyki XX wieku; jako wiedeńczyk, był on bez wątpienia świadkiem ich narodzin.
Robert Losiak

Warszawa 12.12.2025, g. 19:30
od 52.00 pln
Sala Koncertowa / abonament C1, Z1
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Karol Szymanowski Quartet:
Agata Szymczewska - skrzypce
Robert Kowalski - II skrzypce
Volodia Mykytka - altówka
Karol Marianowski - wiolonczela
Krzysztof Urbański - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Guillaume Connesson = nowy utwór na kwartet smyczkowy i orkiestrę (zamówienie Berner Symphonieorchester, Orchestra della Svizzera italiana i Filharmonii Narodowej)
przerwa [20']
Thomas Morley - Fire! Fire! na chór a cappella [3']
Claude Debussy - La mer [23']
György Ligeti - Atmosphères [9']
Frank Ticheli - Earth Song na chór a cappella [4']
Francuski kompozytor Guillaume Connesson, rocznik 1970, jak sam o sobie mówi, należy – szczęśliwie – do pokolenia twórców, którzy nie muszą opowiadać się jednoznacznie po stronie muzycznej tradycji lub postępu, nie czują się związani z jednym kierunkiem artystycznym. Tym, co trwale określa jego postawę twórczą, jest przekonanie o sile bezpośredniego, estetycznego odziaływania muzyki, nie zaś teoretycznych czy ideowych spekulacji. Interesuje go pisanie muzyki, która jest angażująca emocjonalnie i atrakcyjna brzmieniowo, przykuwa uwagę szerokiego grona słuchaczy.
Drugą część koncertu wypełni program bardzo zróżnicowany stylistycznie i gatunkowo, złożony z utworów chóralnych oraz orkiestrowych. Otworzy ją szesnastowieczny madrygał Fire! Fire! My Heart Thomasa Morleya, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli angielskiej muzyki doby renesansu, autora m.in. kilku zbiorów cenionych madrygałów i canzonett, zamknie zaś czterogłosowa pieśń współczesnego amerykańskiego kompozytora Franka Ticheliego – Earth Song, utwór o wzniosłym, pokojowym przesłaniu. Pierwszą z kompozycji orkiestrowych jest ewokujący ulotne nastroje morza tryptyk symfoniczny La mer Claude’a Debussy’ego, utwór z 1905 roku, który należy do najważniejszych i najbardziej popularnych dzieł francuskiego impresjonisty. Druga z nich to Atmosphères z 1961 roku – wybitne dzieło awangardowe, w którym György Ligeti zawarł swą oryginalną koncepcję konstrukcji muzycznej, unikającej tradycyjnej linii melodycznej i struktur metrorytmicznych na rzecz gęstych, statycznych, nieustanie ulegających przekształceniu „mas dźwiękowych”.
obert Losiak
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Karol Szymanowski Quartet:
Agata Szymczewska - skrzypce
Robert Kowalski - II skrzypce
Volodia Mykytka - altówka
Karol Marianowski - wiolonczela
Krzysztof Urbański - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Guillaume Connesson = nowy utwór na kwartet smyczkowy i orkiestrę (zamówienie Berner Symphonieorchester, Orchestra della Svizzera italiana i Filharmonii Narodowej)
przerwa [20']
Thomas Morley - Fire! Fire! na chór a cappella [3']
Claude Debussy - La mer [23']
György Ligeti - Atmosphères [9']
Frank Ticheli - Earth Song na chór a cappella [4']
Francuski kompozytor Guillaume Connesson, rocznik 1970, jak sam o sobie mówi, należy – szczęśliwie – do pokolenia twórców, którzy nie muszą opowiadać się jednoznacznie po stronie muzycznej tradycji lub postępu, nie czują się związani z jednym kierunkiem artystycznym. Tym, co trwale określa jego postawę twórczą, jest przekonanie o sile bezpośredniego, estetycznego odziaływania muzyki, nie zaś teoretycznych czy ideowych spekulacji. Interesuje go pisanie muzyki, która jest angażująca emocjonalnie i atrakcyjna brzmieniowo, przykuwa uwagę szerokiego grona słuchaczy.
Drugą część koncertu wypełni program bardzo zróżnicowany stylistycznie i gatunkowo, złożony z utworów chóralnych oraz orkiestrowych. Otworzy ją szesnastowieczny madrygał Fire! Fire! My Heart Thomasa Morleya, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli angielskiej muzyki doby renesansu, autora m.in. kilku zbiorów cenionych madrygałów i canzonett, zamknie zaś czterogłosowa pieśń współczesnego amerykańskiego kompozytora Franka Ticheliego – Earth Song, utwór o wzniosłym, pokojowym przesłaniu. Pierwszą z kompozycji orkiestrowych jest ewokujący ulotne nastroje morza tryptyk symfoniczny La mer Claude’a Debussy’ego, utwór z 1905 roku, który należy do najważniejszych i najbardziej popularnych dzieł francuskiego impresjonisty. Druga z nich to Atmosphères z 1961 roku – wybitne dzieło awangardowe, w którym György Ligeti zawarł swą oryginalną koncepcję konstrukcji muzycznej, unikającej tradycyjnej linii melodycznej i struktur metrorytmicznych na rzecz gęstych, statycznych, nieustanie ulegających przekształceniu „mas dźwiękowych”.
obert Losiak

Warszawa 13.12.2025, g. 18:00
od 52.00 pln
Sala Koncertowa / abonament C2, Z2
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Karol Szymanowski Quartet:
Agata Szymczewska - skrzypce
Robert Kowalski - II skrzypce
Volodia Mykytka - altówka
Karol Marianowski - wiolonczela
Krzysztof Urbański - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Guillaume Connesson = nowy utwór na kwartet smyczkowy i orkiestrę (zamówienie Berner Symphonieorchester, Orchestra della Svizzera italiana i Filharmonii Narodowej)
przerwa [20']
Thomas Morley - Fire! Fire! na chór a cappella [3']
Claude Debussy - La mer [23']
György Ligeti - Atmosphères [9']
Frank Ticheli - Earth Song na chór a cappella [4']
Francuski kompozytor Guillaume Connesson, rocznik 1970, jak sam o sobie mówi, należy – szczęśliwie – do pokolenia twórców, którzy nie muszą opowiadać się jednoznacznie po stronie muzycznej tradycji lub postępu, nie czują się związani z jednym kierunkiem artystycznym. Tym, co trwale określa jego postawę twórczą, jest przekonanie o sile bezpośredniego, estetycznego odziaływania muzyki, nie zaś teoretycznych czy ideowych spekulacji. Interesuje go pisanie muzyki, która jest angażująca emocjonalnie i atrakcyjna brzmieniowo, przykuwa uwagę szerokiego grona słuchaczy.
Drugą część koncertu wypełni program bardzo zróżnicowany stylistycznie i gatunkowo, złożony z utworów chóralnych oraz orkiestrowych. Otworzy ją szesnastowieczny madrygał Fire! Fire! My Heart Thomasa Morleya, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli angielskiej muzyki doby renesansu, autora m.in. kilku zbiorów cenionych madrygałów i canzonett, zamknie zaś czterogłosowa pieśń współczesnego amerykańskiego kompozytora Franka Ticheliego – Earth Song, utwór o wzniosłym, pokojowym przesłaniu. Pierwszą z kompozycji orkiestrowych jest ewokujący ulotne nastroje morza tryptyk symfoniczny La mer Claude’a Debussy’ego, utwór z 1905 roku, który należy do najważniejszych i najbardziej popularnych dzieł francuskiego impresjonisty. Druga z nich to Atmosphères z 1961 roku – wybitne dzieło awangardowe, w którym György Ligeti zawarł swą oryginalną koncepcję konstrukcji muzycznej, unikającej tradycyjnej linii melodycznej i struktur metrorytmicznych na rzecz gęstych, statycznych, nieustanie ulegających przekształceniu „mas dźwiękowych”.
obert Losiak
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Karol Szymanowski Quartet:
Agata Szymczewska - skrzypce
Robert Kowalski - II skrzypce
Volodia Mykytka - altówka
Karol Marianowski - wiolonczela
Krzysztof Urbański - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Guillaume Connesson = nowy utwór na kwartet smyczkowy i orkiestrę (zamówienie Berner Symphonieorchester, Orchestra della Svizzera italiana i Filharmonii Narodowej)
przerwa [20']
Thomas Morley - Fire! Fire! na chór a cappella [3']
Claude Debussy - La mer [23']
György Ligeti - Atmosphères [9']
Frank Ticheli - Earth Song na chór a cappella [4']
Francuski kompozytor Guillaume Connesson, rocznik 1970, jak sam o sobie mówi, należy – szczęśliwie – do pokolenia twórców, którzy nie muszą opowiadać się jednoznacznie po stronie muzycznej tradycji lub postępu, nie czują się związani z jednym kierunkiem artystycznym. Tym, co trwale określa jego postawę twórczą, jest przekonanie o sile bezpośredniego, estetycznego odziaływania muzyki, nie zaś teoretycznych czy ideowych spekulacji. Interesuje go pisanie muzyki, która jest angażująca emocjonalnie i atrakcyjna brzmieniowo, przykuwa uwagę szerokiego grona słuchaczy.
Drugą część koncertu wypełni program bardzo zróżnicowany stylistycznie i gatunkowo, złożony z utworów chóralnych oraz orkiestrowych. Otworzy ją szesnastowieczny madrygał Fire! Fire! My Heart Thomasa Morleya, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli angielskiej muzyki doby renesansu, autora m.in. kilku zbiorów cenionych madrygałów i canzonett, zamknie zaś czterogłosowa pieśń współczesnego amerykańskiego kompozytora Franka Ticheliego – Earth Song, utwór o wzniosłym, pokojowym przesłaniu. Pierwszą z kompozycji orkiestrowych jest ewokujący ulotne nastroje morza tryptyk symfoniczny La mer Claude’a Debussy’ego, utwór z 1905 roku, który należy do najważniejszych i najbardziej popularnych dzieł francuskiego impresjonisty. Druga z nich to Atmosphères z 1961 roku – wybitne dzieło awangardowe, w którym György Ligeti zawarł swą oryginalną koncepcję konstrukcji muzycznej, unikającej tradycyjnej linii melodycznej i struktur metrorytmicznych na rzecz gęstych, statycznych, nieustanie ulegających przekształceniu „mas dźwiękowych”.
obert Losiak

Warszawa 14.12.2025, g. 11:00
od 48.00 pln
W krainie Robin Hooda
Sala Kameralna / abonament Pm2 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Karol Skwara - bas
Agnieszka Rogowiecka - flet
Przemysław Wojciechowski - akordeon
Adam Woch - gitara
Katarzyna Podlasińska - scenariusz i prowadzenie
Czy wiecie, jak nazywa się kraina, z której pochodził bohater średniowiecznych opowieści Robin Hood? Tak, to Anglia. To właśnie tam chcielibyśmy Was zabrać. Podczas naszej wyprawy przywołamy dawne lokalne legendy, pokażemy muzyczne tradycje, opowiemy o przyrodzie oraz o ważnych zabytkach, wynalazkach i ciekawych obyczajach Wysp Brytyjskich. Wraz z nami wyruszą instrumenty. Czasem przywdzieją historyczne szaty i wtedy zabrzmią jak dawne organy, lutnia czy drewniany flet traverso, a kiedy indziej usłyszymy ich współczesne brzmienie.
Sala Kameralna / abonament Pm2 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Karol Skwara - bas
Agnieszka Rogowiecka - flet
Przemysław Wojciechowski - akordeon
Adam Woch - gitara
Katarzyna Podlasińska - scenariusz i prowadzenie
Czy wiecie, jak nazywa się kraina, z której pochodził bohater średniowiecznych opowieści Robin Hood? Tak, to Anglia. To właśnie tam chcielibyśmy Was zabrać. Podczas naszej wyprawy przywołamy dawne lokalne legendy, pokażemy muzyczne tradycje, opowiemy o przyrodzie oraz o ważnych zabytkach, wynalazkach i ciekawych obyczajach Wysp Brytyjskich. Wraz z nami wyruszą instrumenty. Czasem przywdzieją historyczne szaty i wtedy zabrzmią jak dawne organy, lutnia czy drewniany flet traverso, a kiedy indziej usłyszymy ich współczesne brzmienie.

Warszawa 14.12.2025, g. 14:00
od 48.00 pln
W krainie Robin Hooda
Sala Kameralna / abonament Ps2 / dzieci starsze, 7-12 lat
Wykonawcy:
Karol Skwara - bas
Gabriela Ziniewicz - flet
Jacek Małachowski - akordeon
Adam Woch - gitara
Katarzyna Podlasińska - scenariusz i prowadzenie
Czy wiecie, jak nazywa się kraina, z której pochodził bohater średniowiecznych opowieści Robin Hood? Tak, to Anglia. To właśnie tam chcielibyśmy Was zabrać. Podczas naszej wyprawy przywołamy dawne lokalne legendy, pokażemy muzyczne tradycje, opowiemy o przyrodzie oraz o ważnych zabytkach, wynalazkach i ciekawych obyczajach Wysp Brytyjskich. Wraz z nami wyruszą instrumenty. Czasem przywdzieją historyczne szaty i wtedy zabrzmią jak dawne organy, lutnia czy drewniany flet traverso, a kiedy indziej usłyszymy ich współczesne brzmienie.
Sala Kameralna / abonament Ps2 / dzieci starsze, 7-12 lat
Wykonawcy:
Karol Skwara - bas
Gabriela Ziniewicz - flet
Jacek Małachowski - akordeon
Adam Woch - gitara
Katarzyna Podlasińska - scenariusz i prowadzenie
Czy wiecie, jak nazywa się kraina, z której pochodził bohater średniowiecznych opowieści Robin Hood? Tak, to Anglia. To właśnie tam chcielibyśmy Was zabrać. Podczas naszej wyprawy przywołamy dawne lokalne legendy, pokażemy muzyczne tradycje, opowiemy o przyrodzie oraz o ważnych zabytkach, wynalazkach i ciekawych obyczajach Wysp Brytyjskich. Wraz z nami wyruszą instrumenty. Czasem przywdzieją historyczne szaty i wtedy zabrzmią jak dawne organy, lutnia czy drewniany flet traverso, a kiedy indziej usłyszymy ich współczesne brzmienie.

Warszawa 14.12.2025, g. 18:00
od 116.50 pln
Sala Koncertowa
Wykonawcy:
Grigory Sokolov - fortepian
Grigory Sokolov to niewątpliwie jeden z największych indywidualistów współczesnej pianistyki. Koncerty są dla niego nie tylko miejscem spotkania z publicznością, lecz także niemal wyłącznym medium muzycznej wypowiedzi. Unika wywiadów, omija studia nagraniowe, niechętnie odsłania kulisy swojej pracy. Programy recitali układa sam, często do ostatniej chwili trzymając je w tajemnicy – jakby chciał, by słuchanie pozostało aktem czystej, nieuprzedzonej kontemplacji.
Krytycy, sięgając po najśmielsze metafory, wskazują na unikatowość jego interpretacji, odznaczających się niezwykłym skupieniem, spontanicznością i poetycką głębią. W jego repertuarze – obok dzieł klasyków – odnaleźć można utwory powstałe na długo przed narodzinami fortepianu: od transkrypcji muzyki średniowiecza, przez Johanna Sebastiana Bacha, Fryderyka Chopina, Franza Schuberta, aż po Igora Strawińskiego.
Recitale Sokolova rozgrywają się w półmroku, który wzmacnia skupienie i intymność odbioru. To nie przypadek, lecz element starannie zaplanowanej dramaturgii. Wierni słuchacze, od lat tłumnie przybywający na jego warszawskie występy, wiedzą, że prawdziwy koncert nie kończy się wraz z ostatnim utworem programu. Potem następuje osobny rytuał – seria bisów, stanowiących odrębny akt muzycznego dramatu. To wówczas Sokolov, milczący poza sceną, niejako zaprasza swoich słuchaczy do niezwykłego dialogu.
Bartłomiej Gembicki
Wykonawcy:
Grigory Sokolov - fortepian
Grigory Sokolov to niewątpliwie jeden z największych indywidualistów współczesnej pianistyki. Koncerty są dla niego nie tylko miejscem spotkania z publicznością, lecz także niemal wyłącznym medium muzycznej wypowiedzi. Unika wywiadów, omija studia nagraniowe, niechętnie odsłania kulisy swojej pracy. Programy recitali układa sam, często do ostatniej chwili trzymając je w tajemnicy – jakby chciał, by słuchanie pozostało aktem czystej, nieuprzedzonej kontemplacji.
Krytycy, sięgając po najśmielsze metafory, wskazują na unikatowość jego interpretacji, odznaczających się niezwykłym skupieniem, spontanicznością i poetycką głębią. W jego repertuarze – obok dzieł klasyków – odnaleźć można utwory powstałe na długo przed narodzinami fortepianu: od transkrypcji muzyki średniowiecza, przez Johanna Sebastiana Bacha, Fryderyka Chopina, Franza Schuberta, aż po Igora Strawińskiego.
Recitale Sokolova rozgrywają się w półmroku, który wzmacnia skupienie i intymność odbioru. To nie przypadek, lecz element starannie zaplanowanej dramaturgii. Wierni słuchacze, od lat tłumnie przybywający na jego warszawskie występy, wiedzą, że prawdziwy koncert nie kończy się wraz z ostatnim utworem programu. Potem następuje osobny rytuał – seria bisów, stanowiących odrębny akt muzycznego dramatu. To wówczas Sokolov, milczący poza sceną, niejako zaprasza swoich słuchaczy do niezwykłego dialogu.
Bartłomiej Gembicki

Warszawa 16.12.2025, g. 19:00
od 40.50 pln
Sala Kameralna / abonament SMP
Wykonawcy:
Hornet Quartet:
Michał Szczerba - waltornia
Gabriel Czopka - waltornia
Łukasz Łacny - waltornia
Piotr Kowalski - waltornia
Program:
Włodzimierz Kotoński - Quartettino na cztery rogi [9']
Feliks Rybicki - Wariacje na cztery rogi op. 60 [14']
Bronisław Kazimierz Przybylski - Życie tygrysów na cztery rogi [8']
Kazimierz Serocki - Suita na cztery puzony (oprac. na cztery rogi – Gabriel Czopka) [16']
Zdzisław Szostak - Cinque variazioni piccoli na cztery rogi [14']
Scena Muzyki Polskiej to program artystyczny realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Filharmonią Narodową, finansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prezentujemy polskich artystów i polską twórczość kompozytorską – szczególnie tę mniej obecną w codziennym życiu koncertowym. Pragniemy promować wykonawstwo muzyki polskiej, inspirować muzyków do sięgania po ten repertuar oraz zainteresować słuchaczy szeroko rozumianą polską twórczością muzyczną. Do programu mogą przystąpić instrumentaliści i wokaliści, soliści i zespoły kameralne. Wyłonione w trybie konkursowym programy z muzyką polską będą prezentowane w Sali Kameralnej Filharmonii Narodowej, a także w innych instytucjach koncertowych w Polsce.
Wykonawcy:
Hornet Quartet:
Michał Szczerba - waltornia
Gabriel Czopka - waltornia
Łukasz Łacny - waltornia
Piotr Kowalski - waltornia
Program:
Włodzimierz Kotoński - Quartettino na cztery rogi [9']
Feliks Rybicki - Wariacje na cztery rogi op. 60 [14']
Bronisław Kazimierz Przybylski - Życie tygrysów na cztery rogi [8']
Kazimierz Serocki - Suita na cztery puzony (oprac. na cztery rogi – Gabriel Czopka) [16']
Zdzisław Szostak - Cinque variazioni piccoli na cztery rogi [14']
Scena Muzyki Polskiej to program artystyczny realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Filharmonią Narodową, finansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prezentujemy polskich artystów i polską twórczość kompozytorską – szczególnie tę mniej obecną w codziennym życiu koncertowym. Pragniemy promować wykonawstwo muzyki polskiej, inspirować muzyków do sięgania po ten repertuar oraz zainteresować słuchaczy szeroko rozumianą polską twórczością muzyczną. Do programu mogą przystąpić instrumentaliści i wokaliści, soliści i zespoły kameralne. Wyłonione w trybie konkursowym programy z muzyką polską będą prezentowane w Sali Kameralnej Filharmonii Narodowej, a także w innych instytucjach koncertowych w Polsce.

Warszawa 17.12.2025, g. 19:00
od 106.50 pln
Sala Koncertowa
Wykonawcy:
Chór Filharmonii Narodowej
Bartosz Michałowski - dyrygent, dyrektor chóru
Boże Narodzenie to święto pełne paradoksów. Z jednej strony niesie ze sobą radość z przyjścia na świat długo oczekiwanego Mesjasza. Z drugiej – przywołuje historię jego narodzin w biedzie, pod znakiem cierpienia i przyszłej ofiary. Repertuar kolędowy, choć teoretycznie koncentruje się na jednym wydarzeniu, nie ogranicza się do religijnego przesłania. To wielowymiarowa opowieść o kulturze, czasie i wrażliwości ludzi, którzy przez wieki tworzyli świąteczne historie. Ich teksty i muzyka, często silnie osadzone w lokalnych realiach, przemycają obrazy flory, fauny, zwyczajów i emocji danego miejsca. Dla przykładu, w pewnym barokowym villancico dzieciątko Jezus jawi się jako torreador stający w szranki z bykiem – figurą zła (walkę tę musi przegrać, by dopełniła się jego misja).
Gatunek kolędy – z pozoru znany i oswojony – okazuje się przestrzenią niekończącej się inwencji. Jedna melodia może funkcjonować w dziesiątkach opracowań: od prostych form jednogłosowych po złożone faktury wokalno-instrumentalne. Tę różnorodność kolędowego dziedzictwa od wielu lat eksploruje Chór Filharmonii Narodowej, który co roku proponuje nowy, starannie przemyślany program grudniowych koncertów. Wybrzmiewają wówczas dzieła dawne i współczesne, polskie i obce – różnorodne, a zarazem spójne w swej emocjonalnej sile. A wszystko po to, by choć przez chwilę – wśród mroku i chłodu zimowego dnia – ogrzać się ciepłem, które od wieków bije z dźwięków kolęd.
Bartłomiej Gembicki
Wykonawcy:
Chór Filharmonii Narodowej
Bartosz Michałowski - dyrygent, dyrektor chóru
Boże Narodzenie to święto pełne paradoksów. Z jednej strony niesie ze sobą radość z przyjścia na świat długo oczekiwanego Mesjasza. Z drugiej – przywołuje historię jego narodzin w biedzie, pod znakiem cierpienia i przyszłej ofiary. Repertuar kolędowy, choć teoretycznie koncentruje się na jednym wydarzeniu, nie ogranicza się do religijnego przesłania. To wielowymiarowa opowieść o kulturze, czasie i wrażliwości ludzi, którzy przez wieki tworzyli świąteczne historie. Ich teksty i muzyka, często silnie osadzone w lokalnych realiach, przemycają obrazy flory, fauny, zwyczajów i emocji danego miejsca. Dla przykładu, w pewnym barokowym villancico dzieciątko Jezus jawi się jako torreador stający w szranki z bykiem – figurą zła (walkę tę musi przegrać, by dopełniła się jego misja).
Gatunek kolędy – z pozoru znany i oswojony – okazuje się przestrzenią niekończącej się inwencji. Jedna melodia może funkcjonować w dziesiątkach opracowań: od prostych form jednogłosowych po złożone faktury wokalno-instrumentalne. Tę różnorodność kolędowego dziedzictwa od wielu lat eksploruje Chór Filharmonii Narodowej, który co roku proponuje nowy, starannie przemyślany program grudniowych koncertów. Wybrzmiewają wówczas dzieła dawne i współczesne, polskie i obce – różnorodne, a zarazem spójne w swej emocjonalnej sile. A wszystko po to, by choć przez chwilę – wśród mroku i chłodu zimowego dnia – ogrzać się ciepłem, które od wieków bije z dźwięków kolęd.
Bartłomiej Gembicki

Warszawa 18.12.2025, g. 19:00
od 70.00 pln
Sala Koncertowa
Wykonawcy:
Il Pomo d’Oro
Maxim Emelyanychev - dyrygent
Program:
Arcangelo Corelli - Concerto grosso g-moll Na Boże Narodzenie op. 6 nr 8 [13']
Georg Muffat - Concerto grosso D-dur nr 1 ze zbioru Armonico tributo [10']
Charles Avison - Concerto grosso d-moll Według Scarlattiego nr 3 [10']
przerwa [20']
Georg Friedrich Händel - Concerto grosso F-dur op. 6 nr 2 [12']
Alessandro Scarlatti - Concerto grosso f-moll nr 1 [8']
Pietro Locatelli - Concerto a quattro Es-dur „Il pianto d’Arianna” op. 7 nr 6 [16']
Giuseppe Sammartini - Concerto grosso A-dur op. 2 nr 1 [9']
Czy etymologia słowa „koncert” rzeczywiście nawiązuje do współzawodnictwa – jak uczą niektóre podręczniki? A może pierwotnie chodziło raczej o harmonijne współbrzmienie samodzielnych partii instrumentów i głosów; o demonstrację, a może i postulat, że także bez słów można spleść się w kunsztownej polifonii? W XVII wieku instrumenty, od zawsze obecne w praktyce muzycznej, zyskały pełną autonomię, a kompozytorzy zaczęli zestawiać je w niezwykłe, wirtuozowskie „pojedynki” – oparte na zgodnej, szlachetnej rywalizacji.
Szczególnym wyrazem tej tendencji stało się concerto grosso – gatunek, w którym grupa solistów (concertino) prowadzi „rozmowę” z zespołem (ripieno). Ta z pozoru prosta zasada kontrastu otworzyła przed twórcami nowe przestrzenie ekspresji: zmienne barwy, dynamiczne napięcia, dialogi i echa.
Podczas wieczoru z zespołem Il Pomo d’Oro pod batutą Maxima Emelyanycheva zabrzmią najświetniejsze przykłady tego gatunku. W programie znajdzie się m.in. pastoralne, pełne świątecznego nastroju Concerto grosso g-moll Arcangela Corellego oraz fragment zbioru Armonico tributo Georga Muffata, łączącego pierwiastki włoski i francuski. Usłyszymy także śmiałą próbę przekształcenia klawesynowych sonat Domenica Scarlattiego w bogaty fakturalnie koncert smyczkowy – dokonaną przez (coraz chętniej dziś odkrywanego) Charlesa Avisona. Zabrzmią również: dramatyczny koncert Pietra Locatellego, inspirowany losem porzuconej na Naksos Ariadny, oraz kompozycje Georga Friedricha Händla, Alessandra Scarlattiego i Giuseppe Sammartiniego – ukazujące bogactwo i wyrafinowanie barokowej wyobraźni.
Bartłomiej Gembicki
Wykonawcy:
Il Pomo d’Oro
Maxim Emelyanychev - dyrygent
Program:
Arcangelo Corelli - Concerto grosso g-moll Na Boże Narodzenie op. 6 nr 8 [13']
Georg Muffat - Concerto grosso D-dur nr 1 ze zbioru Armonico tributo [10']
Charles Avison - Concerto grosso d-moll Według Scarlattiego nr 3 [10']
przerwa [20']
Georg Friedrich Händel - Concerto grosso F-dur op. 6 nr 2 [12']
Alessandro Scarlatti - Concerto grosso f-moll nr 1 [8']
Pietro Locatelli - Concerto a quattro Es-dur „Il pianto d’Arianna” op. 7 nr 6 [16']
Giuseppe Sammartini - Concerto grosso A-dur op. 2 nr 1 [9']
Czy etymologia słowa „koncert” rzeczywiście nawiązuje do współzawodnictwa – jak uczą niektóre podręczniki? A może pierwotnie chodziło raczej o harmonijne współbrzmienie samodzielnych partii instrumentów i głosów; o demonstrację, a może i postulat, że także bez słów można spleść się w kunsztownej polifonii? W XVII wieku instrumenty, od zawsze obecne w praktyce muzycznej, zyskały pełną autonomię, a kompozytorzy zaczęli zestawiać je w niezwykłe, wirtuozowskie „pojedynki” – oparte na zgodnej, szlachetnej rywalizacji.
Szczególnym wyrazem tej tendencji stało się concerto grosso – gatunek, w którym grupa solistów (concertino) prowadzi „rozmowę” z zespołem (ripieno). Ta z pozoru prosta zasada kontrastu otworzyła przed twórcami nowe przestrzenie ekspresji: zmienne barwy, dynamiczne napięcia, dialogi i echa.
Podczas wieczoru z zespołem Il Pomo d’Oro pod batutą Maxima Emelyanycheva zabrzmią najświetniejsze przykłady tego gatunku. W programie znajdzie się m.in. pastoralne, pełne świątecznego nastroju Concerto grosso g-moll Arcangela Corellego oraz fragment zbioru Armonico tributo Georga Muffata, łączącego pierwiastki włoski i francuski. Usłyszymy także śmiałą próbę przekształcenia klawesynowych sonat Domenica Scarlattiego w bogaty fakturalnie koncert smyczkowy – dokonaną przez (coraz chętniej dziś odkrywanego) Charlesa Avisona. Zabrzmią również: dramatyczny koncert Pietra Locatellego, inspirowany losem porzuconej na Naksos Ariadny, oraz kompozycje Georga Friedricha Händla, Alessandra Scarlattiego i Giuseppe Sammartiniego – ukazujące bogactwo i wyrafinowanie barokowej wyobraźni.
Bartłomiej Gembicki

Warszawa 19.12.2025, g. 19:30
od 52.00 pln
Sala Koncertowa / abonament B1, Z1
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Trevor Pinnock - dyrygent
Program:
Johannes Brahms - Wariacje na temat Haydna op. 56a [17']
Joseph Haydn - Symfonia G-dur „Oksfordzka” Hob.I.92 [28']
przerwa [20']
Robert Schumann - I Symfonia B-dur Wiosenna op. 38 [44']
Orkiestrowe Wariacje na temat Haydna op. 56a Johannesa Brahmsa powstały latem 1873 roku w trakcie trzymiesięcznego pobytu kompozytora w malowniczej miejscowości Tutzing nad jeziorem Starnberg. Ich temat, Chorale St. Antoni, zapożyczył Brahms z drugiej części Divertimenta (tzw. Feldpartity) B-dur Josepha Haydna (Hob II:46). Niektórzy badacze skłonni są jednak uważać melodię „Chorału święty Antoni” za obcą interpolację i przypisują jej autorstwo Ignazowi Pleyelowi. Ale pomimo tej niepewności, Brahmsowska partytura zachwyca kunsztem orkiestracji. I chociaż za równoważne kompozytor uznawał opracowanie wariacji na dwa fortepiany (op. 56b), to właśnie wersję orkiestrową w czasach jej powstania melomani słusznie uznawali za zapowiedź pierwszej symfonii Brahmsa.
Symfonia G-dur Josepha Haydna (Hob. I/92) została ukończona w 1789 roku. Podobnie jak sześć wcześniejszych tzw. „symfonii paryskich”, powstała na zamówienie znanego francuskiego arystokraty i mecenasa, hrabiego Claude’a d’Ogny. Nazywana jest „Oksfordzką”, gdyż kompozytor osobiście dyrygował jej wykonaniem w Oksfordzie 7 lipca 1791 roku podczas ceremonii przyznania mu przez tę uczelnię honorowego doktoratu. Entuzjastycznie wówczas przyjęta przez brytyjską publiczność symfonia łączy typowy dla dzieł wiedeńskich klasyków optymizm z chwilowymi przebłyskami melancholii, dostrzegalnymi zwłaszcza w części II. Środkowemu fragmentowi Menueta (Trio) charakter nadają myśliwskie motywy waltorni. Finałowe Presto sprawia wrażenie akompaniamentu do pełnej wigoru sceny zbiorowej z opery buffa.
Swoje pierwsze pełnowymiarowe dzieło orkiestrowe Robert Schumann stworzył co prawda dopiero po przekroczeniu trzydziestki, ale warto też pamiętać, że natchnienie odnalazł niedługo po ślubie z ukochaną Clarą Wieck. Prawykonanie utworu odbyło się 31 marca 1841 roku w lipskim Gewandhausie pod dyrekcją Feliksa Mendelssohna. Można dzisiaj odnieść wrażenie, że I Symfonia B-dur op. 38, zwana „Wiosenną” emanuje wszechobecnym męskim optymizmem, odzwierciedlającym być może chwilowe spełnienie się ukrytych tęsknot miłosnych i artystycznych. Cztery części symfonii posiadały początkowo programowe tytuły (Początek wiosny, Wieczór, Wesołe zabawy, Wiosna w pełni), z których Schumann ostatecznie zrezygnował.
Grzegorz Zieziula
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Trevor Pinnock - dyrygent
Program:
Johannes Brahms - Wariacje na temat Haydna op. 56a [17']
Joseph Haydn - Symfonia G-dur „Oksfordzka” Hob.I.92 [28']
przerwa [20']
Robert Schumann - I Symfonia B-dur Wiosenna op. 38 [44']
Orkiestrowe Wariacje na temat Haydna op. 56a Johannesa Brahmsa powstały latem 1873 roku w trakcie trzymiesięcznego pobytu kompozytora w malowniczej miejscowości Tutzing nad jeziorem Starnberg. Ich temat, Chorale St. Antoni, zapożyczył Brahms z drugiej części Divertimenta (tzw. Feldpartity) B-dur Josepha Haydna (Hob II:46). Niektórzy badacze skłonni są jednak uważać melodię „Chorału święty Antoni” za obcą interpolację i przypisują jej autorstwo Ignazowi Pleyelowi. Ale pomimo tej niepewności, Brahmsowska partytura zachwyca kunsztem orkiestracji. I chociaż za równoważne kompozytor uznawał opracowanie wariacji na dwa fortepiany (op. 56b), to właśnie wersję orkiestrową w czasach jej powstania melomani słusznie uznawali za zapowiedź pierwszej symfonii Brahmsa.
Symfonia G-dur Josepha Haydna (Hob. I/92) została ukończona w 1789 roku. Podobnie jak sześć wcześniejszych tzw. „symfonii paryskich”, powstała na zamówienie znanego francuskiego arystokraty i mecenasa, hrabiego Claude’a d’Ogny. Nazywana jest „Oksfordzką”, gdyż kompozytor osobiście dyrygował jej wykonaniem w Oksfordzie 7 lipca 1791 roku podczas ceremonii przyznania mu przez tę uczelnię honorowego doktoratu. Entuzjastycznie wówczas przyjęta przez brytyjską publiczność symfonia łączy typowy dla dzieł wiedeńskich klasyków optymizm z chwilowymi przebłyskami melancholii, dostrzegalnymi zwłaszcza w części II. Środkowemu fragmentowi Menueta (Trio) charakter nadają myśliwskie motywy waltorni. Finałowe Presto sprawia wrażenie akompaniamentu do pełnej wigoru sceny zbiorowej z opery buffa.
Swoje pierwsze pełnowymiarowe dzieło orkiestrowe Robert Schumann stworzył co prawda dopiero po przekroczeniu trzydziestki, ale warto też pamiętać, że natchnienie odnalazł niedługo po ślubie z ukochaną Clarą Wieck. Prawykonanie utworu odbyło się 31 marca 1841 roku w lipskim Gewandhausie pod dyrekcją Feliksa Mendelssohna. Można dzisiaj odnieść wrażenie, że I Symfonia B-dur op. 38, zwana „Wiosenną” emanuje wszechobecnym męskim optymizmem, odzwierciedlającym być może chwilowe spełnienie się ukrytych tęsknot miłosnych i artystycznych. Cztery części symfonii posiadały początkowo programowe tytuły (Początek wiosny, Wieczór, Wesołe zabawy, Wiosna w pełni), z których Schumann ostatecznie zrezygnował.
Grzegorz Zieziula

Warszawa 20.12.2025, g. 18:00
od 52.00 pln
Sala Koncertowa / abonament B2, Z2
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Trevor Pinnock - dyrygent
Program:
Johannes Brahms - Wariacje na temat Haydna op. 56a [17']
Joseph Haydn - Symfonia G-dur „Oksfordzka” Hob.I.92 [28']
przerwa [20']
Robert Schumann - I Symfonia B-dur Wiosenna op. 38 [44']
Orkiestrowe Wariacje na temat Haydna op. 56a Johannesa Brahmsa powstały latem 1873 roku w trakcie trzymiesięcznego pobytu kompozytora w malowniczej miejscowości Tutzing nad jeziorem Starnberg. Ich temat, Chorale St. Antoni, zapożyczył Brahms z drugiej części Divertimenta (tzw. Feldpartity) B-dur Josepha Haydna (Hob II:46). Niektórzy badacze skłonni są jednak uważać melodię „Chorału święty Antoni” za obcą interpolację i przypisują jej autorstwo Ignazowi Pleyelowi. Ale pomimo tej niepewności, Brahmsowska partytura zachwyca kunsztem orkiestracji. I chociaż za równoważne kompozytor uznawał opracowanie wariacji na dwa fortepiany (op. 56b), to właśnie wersję orkiestrową w czasach jej powstania melomani słusznie uznawali za zapowiedź pierwszej symfonii Brahmsa.
Symfonia G-dur Josepha Haydna (Hob. I/92) została ukończona w 1789 roku. Podobnie jak sześć wcześniejszych tzw. „symfonii paryskich”, powstała na zamówienie znanego francuskiego arystokraty i mecenasa, hrabiego Claude’a d’Ogny. Nazywana jest „Oksfordzką”, gdyż kompozytor osobiście dyrygował jej wykonaniem w Oksfordzie 7 lipca 1791 roku podczas ceremonii przyznania mu przez tę uczelnię honorowego doktoratu. Entuzjastycznie wówczas przyjęta przez brytyjską publiczność symfonia łączy typowy dla dzieł wiedeńskich klasyków optymizm z chwilowymi przebłyskami melancholii, dostrzegalnymi zwłaszcza w części II. Środkowemu fragmentowi Menueta (Trio) charakter nadają myśliwskie motywy waltorni. Finałowe Presto sprawia wrażenie akompaniamentu do pełnej wigoru sceny zbiorowej z opery buffa.
Swoje pierwsze pełnowymiarowe dzieło orkiestrowe Robert Schumann stworzył co prawda dopiero po przekroczeniu trzydziestki, ale warto też pamiętać, że natchnienie odnalazł niedługo po ślubie z ukochaną Clarą Wieck. Prawykonanie utworu odbyło się 31 marca 1841 roku w lipskim Gewandhausie pod dyrekcją Feliksa Mendelssohna. Można dzisiaj odnieść wrażenie, że I Symfonia B-dur op. 38, zwana „Wiosenną” emanuje wszechobecnym męskim optymizmem, odzwierciedlającym być może chwilowe spełnienie się ukrytych tęsknot miłosnych i artystycznych. Cztery części symfonii posiadały początkowo programowe tytuły (Początek wiosny, Wieczór, Wesołe zabawy, Wiosna w pełni), z których Schumann ostatecznie zrezygnował.
Grzegorz Zieziula
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Trevor Pinnock - dyrygent
Program:
Johannes Brahms - Wariacje na temat Haydna op. 56a [17']
Joseph Haydn - Symfonia G-dur „Oksfordzka” Hob.I.92 [28']
przerwa [20']
Robert Schumann - I Symfonia B-dur Wiosenna op. 38 [44']
Orkiestrowe Wariacje na temat Haydna op. 56a Johannesa Brahmsa powstały latem 1873 roku w trakcie trzymiesięcznego pobytu kompozytora w malowniczej miejscowości Tutzing nad jeziorem Starnberg. Ich temat, Chorale St. Antoni, zapożyczył Brahms z drugiej części Divertimenta (tzw. Feldpartity) B-dur Josepha Haydna (Hob II:46). Niektórzy badacze skłonni są jednak uważać melodię „Chorału święty Antoni” za obcą interpolację i przypisują jej autorstwo Ignazowi Pleyelowi. Ale pomimo tej niepewności, Brahmsowska partytura zachwyca kunsztem orkiestracji. I chociaż za równoważne kompozytor uznawał opracowanie wariacji na dwa fortepiany (op. 56b), to właśnie wersję orkiestrową w czasach jej powstania melomani słusznie uznawali za zapowiedź pierwszej symfonii Brahmsa.
Symfonia G-dur Josepha Haydna (Hob. I/92) została ukończona w 1789 roku. Podobnie jak sześć wcześniejszych tzw. „symfonii paryskich”, powstała na zamówienie znanego francuskiego arystokraty i mecenasa, hrabiego Claude’a d’Ogny. Nazywana jest „Oksfordzką”, gdyż kompozytor osobiście dyrygował jej wykonaniem w Oksfordzie 7 lipca 1791 roku podczas ceremonii przyznania mu przez tę uczelnię honorowego doktoratu. Entuzjastycznie wówczas przyjęta przez brytyjską publiczność symfonia łączy typowy dla dzieł wiedeńskich klasyków optymizm z chwilowymi przebłyskami melancholii, dostrzegalnymi zwłaszcza w części II. Środkowemu fragmentowi Menueta (Trio) charakter nadają myśliwskie motywy waltorni. Finałowe Presto sprawia wrażenie akompaniamentu do pełnej wigoru sceny zbiorowej z opery buffa.
Swoje pierwsze pełnowymiarowe dzieło orkiestrowe Robert Schumann stworzył co prawda dopiero po przekroczeniu trzydziestki, ale warto też pamiętać, że natchnienie odnalazł niedługo po ślubie z ukochaną Clarą Wieck. Prawykonanie utworu odbyło się 31 marca 1841 roku w lipskim Gewandhausie pod dyrekcją Feliksa Mendelssohna. Można dzisiaj odnieść wrażenie, że I Symfonia B-dur op. 38, zwana „Wiosenną” emanuje wszechobecnym męskim optymizmem, odzwierciedlającym być może chwilowe spełnienie się ukrytych tęsknot miłosnych i artystycznych. Cztery części symfonii posiadały początkowo programowe tytuły (Początek wiosny, Wieczór, Wesołe zabawy, Wiosna w pełni), z których Schumann ostatecznie zrezygnował.
Grzegorz Zieziula

Warszawa 21.12.2025, g. 11:00
od 43.00 pln
Na szczęście, na zdrowie, na to Boże Narodzenie
Sala Koncertowa / abonament Dm1 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Kaja Prusinowska - śpiew
Janusz Prusinowski - śpiew, lira korbowa, harmonia pedałowa, cymbały, skrzypce
Michał Żak - flet, klarnet, szałamaja, saksofon sopranowy
Szczepan Pospieszalski - trąbka, śpiew
Gabriel Prusinowski - basetla
Piotr Piszczatowski - baraban
Mateusz Niwiński - skrzypce, śpiew
Marta Burdalska - śpiew
Robert Burdalski - śpiew, basetla
Maniucha Bikont - śpiew
zespół dziecięcy:
Hania Prusinowska - śpiew, flet
Maria Niwińska - śpiew, skrzypce
Gabrysia Burdalska - śpiew, klarnet
Filip Burdalski - trąbka
Adaś Burdalski - akordeon
Frajda Bikont-Maziarz - śpiew
Stefan Żak - śpiew, flet
Adrianna Furmanik-Celejewska - scenariusz i prowadzenie
Gdy FeNek widzi, że za oknem nieśmiało zaczynają spadać pierwsze płatki śniegu, ulice zapełniają się światełkami i ozdobami, a zewsząd czuć zapach świerków i sosen, to wie, że Święta Bożego Narodzenia są już naprawdę blisko. Choć dla liska to właśnie w Filharmonii, jego Chatce, Święta wyglądają i brzmią najpiękniej, to zawsze chętnie wybiera się w inne rejony, żeby się przekonać jak tam obchodzi się Boże Narodzenie.Tym razem lisek odkrył magię zaklętą w muzyce kolędników – radosnych muzykantów wędrujących wiejskimi ścieżkami od domu do domu, zanoszących ludziom taniec, śpiew, uśmiech i życzenia. Jeśli i Wy chcecie dowiedzieć się jak przebiegają przygotowania do Świąt na polskiej wsi, a także dołączyć do ludowej kapeli, przyjdźcie na koncert do Filharmonii. Abyśmy mogli nadal podtrzymywać naszą świąteczną tradycję, na koncert zabierzcie ręcznie wykonaną bombkę, która stanie się ozdobą filharmonicznej choinki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną bombkę.
Sala Koncertowa / abonament Dm1 / dzieci młodsze 3-6 lat
Wykonawcy:
Kaja Prusinowska - śpiew
Janusz Prusinowski - śpiew, lira korbowa, harmonia pedałowa, cymbały, skrzypce
Michał Żak - flet, klarnet, szałamaja, saksofon sopranowy
Szczepan Pospieszalski - trąbka, śpiew
Gabriel Prusinowski - basetla
Piotr Piszczatowski - baraban
Mateusz Niwiński - skrzypce, śpiew
Marta Burdalska - śpiew
Robert Burdalski - śpiew, basetla
Maniucha Bikont - śpiew
zespół dziecięcy:
Hania Prusinowska - śpiew, flet
Maria Niwińska - śpiew, skrzypce
Gabrysia Burdalska - śpiew, klarnet
Filip Burdalski - trąbka
Adaś Burdalski - akordeon
Frajda Bikont-Maziarz - śpiew
Stefan Żak - śpiew, flet
Adrianna Furmanik-Celejewska - scenariusz i prowadzenie
Gdy FeNek widzi, że za oknem nieśmiało zaczynają spadać pierwsze płatki śniegu, ulice zapełniają się światełkami i ozdobami, a zewsząd czuć zapach świerków i sosen, to wie, że Święta Bożego Narodzenia są już naprawdę blisko. Choć dla liska to właśnie w Filharmonii, jego Chatce, Święta wyglądają i brzmią najpiękniej, to zawsze chętnie wybiera się w inne rejony, żeby się przekonać jak tam obchodzi się Boże Narodzenie.Tym razem lisek odkrył magię zaklętą w muzyce kolędników – radosnych muzykantów wędrujących wiejskimi ścieżkami od domu do domu, zanoszących ludziom taniec, śpiew, uśmiech i życzenia. Jeśli i Wy chcecie dowiedzieć się jak przebiegają przygotowania do Świąt na polskiej wsi, a także dołączyć do ludowej kapeli, przyjdźcie na koncert do Filharmonii. Abyśmy mogli nadal podtrzymywać naszą świąteczną tradycję, na koncert zabierzcie ręcznie wykonaną bombkę, która stanie się ozdobą filharmonicznej choinki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną bombkę.

Warszawa 21.12.2025, g. 14:00
od 43.00 pln
Na szczęście, na zdrowie, na to Boże Narodzenie
Sala Koncertowa / abonament Ds1 / dzieci starsze 7-12 lat
Wykonawcy:
Kaja Prusinowska - śpiew
Janusz Prusinowski - śpiew, lira korbowa, harmonia pedałowa, cymbały, skrzypce
Michał Żak - flet, klarnet, szałamaja, saksofon sopranowy
Szczepan Pospieszalski - trąbka, śpiew
Gabriel Prusinowski - basetla
Piotr Piszczatowski - baraban
Mateusz Niwiński - skrzypce, śpiew
Marta Burdalska - śpiew
Robert Burdalski - śpiew, basetla
Maniucha Bikont - śpiew
zespół dziecięcy:
Hania Prusinowska - śpiew, flet
Maria Niwińska - śpiew, skrzypce
Gabrysia Burdalska - śpiew, klarnet
Filip Burdalski - trąbka
Adaś Burdalski - akordeon
Frajda Bikont-Maziarz - śpiew
Stefan Żak - śpiew, flet
Adrianna Furmanik-Celejewska - scenariusz i prowadzenie
Gdy FeNek widzi, że za oknem nieśmiało zaczynają spadać pierwsze płatki śniegu, ulice zapełniają się światełkami i ozdobami, a zewsząd czuć zapach świerków i sosen, to wie, że Święta Bożego Narodzenia są już naprawdę blisko. Choć dla liska to właśnie w Filharmonii, jego Chatce, Święta wyglądają i brzmią najpiękniej, to zawsze chętnie wybiera się w inne rejony, żeby się przekonać jak tam obchodzi się Boże Narodzenie.Tym razem lisek odkrył magię zaklętą w muzyce kolędników – radosnych muzykantów wędrujących wiejskimi ścieżkami od domu do domu, zanoszących ludziom taniec, śpiew, uśmiech i życzenia. Jeśli i Wy chcecie dowiedzieć się jak przebiegają przygotowania do Świąt na polskiej wsi, a także dołączyć do ludowej kapeli, przyjdźcie na koncert do Filharmonii. Abyśmy mogli nadal podtrzymywać naszą świąteczną tradycję, na koncert zabierzcie ręcznie wykonaną bombkę, która stanie się ozdobą filharmonicznej choinki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną bombkę.
Sala Koncertowa / abonament Ds1 / dzieci starsze 7-12 lat
Wykonawcy:
Kaja Prusinowska - śpiew
Janusz Prusinowski - śpiew, lira korbowa, harmonia pedałowa, cymbały, skrzypce
Michał Żak - flet, klarnet, szałamaja, saksofon sopranowy
Szczepan Pospieszalski - trąbka, śpiew
Gabriel Prusinowski - basetla
Piotr Piszczatowski - baraban
Mateusz Niwiński - skrzypce, śpiew
Marta Burdalska - śpiew
Robert Burdalski - śpiew, basetla
Maniucha Bikont - śpiew
zespół dziecięcy:
Hania Prusinowska - śpiew, flet
Maria Niwińska - śpiew, skrzypce
Gabrysia Burdalska - śpiew, klarnet
Filip Burdalski - trąbka
Adaś Burdalski - akordeon
Frajda Bikont-Maziarz - śpiew
Stefan Żak - śpiew, flet
Adrianna Furmanik-Celejewska - scenariusz i prowadzenie
Gdy FeNek widzi, że za oknem nieśmiało zaczynają spadać pierwsze płatki śniegu, ulice zapełniają się światełkami i ozdobami, a zewsząd czuć zapach świerków i sosen, to wie, że Święta Bożego Narodzenia są już naprawdę blisko. Choć dla liska to właśnie w Filharmonii, jego Chatce, Święta wyglądają i brzmią najpiękniej, to zawsze chętnie wybiera się w inne rejony, żeby się przekonać jak tam obchodzi się Boże Narodzenie.Tym razem lisek odkrył magię zaklętą w muzyce kolędników – radosnych muzykantów wędrujących wiejskimi ścieżkami od domu do domu, zanoszących ludziom taniec, śpiew, uśmiech i życzenia. Jeśli i Wy chcecie dowiedzieć się jak przebiegają przygotowania do Świąt na polskiej wsi, a także dołączyć do ludowej kapeli, przyjdźcie na koncert do Filharmonii. Abyśmy mogli nadal podtrzymywać naszą świąteczną tradycję, na koncert zabierzcie ręcznie wykonaną bombkę, która stanie się ozdobą filharmonicznej choinki.
PRZYNIEŚ NA KONCERT... własnoręcznie wykonaną bombkę.

Warszawa 21.12.2025, g. 18:00
od 106.50 pln
Sala Koncertowa
Wykonawcy:
Chór Filharmonii Narodowej
Bartosz Michałowski - dyrygent, dyrektor chóru
Chór Filharmonii Narodowej
Boże Narodzenie to święto pełne paradoksów. Z jednej strony niesie ze sobą radość z przyjścia na świat długo oczekiwanego Mesjasza. Z drugiej – przywołuje historię jego narodzin w biedzie, pod znakiem cierpienia i przyszłej ofiary. Repertuar kolędowy, choć teoretycznie koncentruje się na jednym wydarzeniu, nie ogranicza się do religijnego przesłania. To wielowymiarowa opowieść o kulturze, czasie i wrażliwości ludzi, którzy przez wieki tworzyli świąteczne historie. Ich teksty i muzyka, często silnie osadzone w lokalnych realiach, przemycają obrazy flory, fauny, zwyczajów i emocji danego miejsca. Dla przykładu, w pewnym barokowym villancico dzieciątko Jezus jawi się jako torreador stający w szranki z bykiem – figurą zła (walkę tę musi przegrać, by dopełniła się jego misja).
Gatunek kolędy – z pozoru znany i oswojony – okazuje się przestrzenią niekończącej się inwencji. Jedna melodia może funkcjonować w dziesiątkach opracowań: od prostych form jednogłosowych po złożone faktury wokalno-instrumentalne. Tę różnorodność kolędowego dziedzictwa od wielu lat eksploruje Chór Filharmonii Narodowej, który co roku proponuje nowy, starannie przemyślany program grudniowych koncertów. Wybrzmiewają wówczas dzieła dawne i współczesne, polskie i obce – różnorodne, a zarazem spójne w swej emocjonalnej sile. A wszystko po to, by choć przez chwilę – wśród mroku i chłodu zimowego dnia – ogrzać się ciepłem, które od wieków bije z dźwięków kolęd.
Bartłomiej Gembicki
Wykonawcy:
Chór Filharmonii Narodowej
Bartosz Michałowski - dyrygent, dyrektor chóru
Chór Filharmonii Narodowej
Boże Narodzenie to święto pełne paradoksów. Z jednej strony niesie ze sobą radość z przyjścia na świat długo oczekiwanego Mesjasza. Z drugiej – przywołuje historię jego narodzin w biedzie, pod znakiem cierpienia i przyszłej ofiary. Repertuar kolędowy, choć teoretycznie koncentruje się na jednym wydarzeniu, nie ogranicza się do religijnego przesłania. To wielowymiarowa opowieść o kulturze, czasie i wrażliwości ludzi, którzy przez wieki tworzyli świąteczne historie. Ich teksty i muzyka, często silnie osadzone w lokalnych realiach, przemycają obrazy flory, fauny, zwyczajów i emocji danego miejsca. Dla przykładu, w pewnym barokowym villancico dzieciątko Jezus jawi się jako torreador stający w szranki z bykiem – figurą zła (walkę tę musi przegrać, by dopełniła się jego misja).
Gatunek kolędy – z pozoru znany i oswojony – okazuje się przestrzenią niekończącej się inwencji. Jedna melodia może funkcjonować w dziesiątkach opracowań: od prostych form jednogłosowych po złożone faktury wokalno-instrumentalne. Tę różnorodność kolędowego dziedzictwa od wielu lat eksploruje Chór Filharmonii Narodowej, który co roku proponuje nowy, starannie przemyślany program grudniowych koncertów. Wybrzmiewają wówczas dzieła dawne i współczesne, polskie i obce – różnorodne, a zarazem spójne w swej emocjonalnej sile. A wszystko po to, by choć przez chwilę – wśród mroku i chłodu zimowego dnia – ogrzać się ciepłem, które od wieków bije z dźwięków kolęd.
Bartłomiej Gembicki

Warszawa 31.12.2025, g. 20:00
od 188.00 pln
Sala Koncertowa
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Maciej Tomasiewicz - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Fragmenty orkiestrowe i chóralne z oper i operetek Wolfganga Amadeusa Mozarta, Giuseppe Verdiego, Gaetana Donizettiego, Bedřicha Smetany, Gioachina Rossiniego, Georges'a Bizeta, Jacques'a Offenbacha, Johanan Straussa syna i in.
Świetnym wprowadzeniem w niecodzienną atmosferę sylwestrowego wieczoru będzie koncert, podczas którego zostaną zaprezentowane chóry z oper i operetek, a także kilka uwertur. To właśnie chór, który zawsze bardzo aktywnie uczestniczy w panoramicznych scenach zbiorowych czy w zachwycających swoją choreografią ustępach baletowych, odpowiada za wytworzenie niepowtarzalnego kolorytu każdego dzieła. Na scenie pojawia się z reguły zaraz po uwerturze, już w tzw. introdukcjach, ale zaznacza swoją obecność również w finałach poszczególnych aktów. Czy będzie on ubrany w stroje tureckie (jak chociażby w Uprowadzeniu z seraju Wolfganga Amadeusa Mozarta), czy w cygańskie lub hiszpańskie (jak na przykład w Traviacie Giuseppe Verdiego), uniesie nas „na skrzydłach pieśni” w stronę najbardziej egzotycznych krain i niecodziennych wydarzeń. Lud izraelski w niewoli babilońskiej w Nabucco Verdiego, myśliwi w Wolnym strzelcu Carla Marii von Webera, czescy wieśniacy w Sprzedanej narzeczonej Bedřicha Smetany, żołnierze w Fauście Charles’a Gounoda, marynarze w Holendrze Tułaczu Richarda Wagnera, duchy górskie i wampiry w operach Heinricha Marschnera, chóry niebieskie w Mefistofelesie Arriga Boita i tysiące innych „wcieleń” – to codzienne wyzwania aktorskie i wokalne podejmowane przez każdy profesjonalny zespół chóralny. Czas i przestrzeń nie stawiają przed artystami żadnych ograniczeń! Wszystko odbywać się będzie przy akompaniamencie znakomitej Orkiestry Filharmonii Narodowej, która porwie nas w taneczny korowód, poruszający się w zniewalających rytmach walca, poloneza i mazura.
Grzegorz Zieziula
Wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Narodowej
Chór Filharmonii Narodowej
Maciej Tomasiewicz - dyrygent
Bartosz Michałowski - dyrektor chóru
Program:
Fragmenty orkiestrowe i chóralne z oper i operetek Wolfganga Amadeusa Mozarta, Giuseppe Verdiego, Gaetana Donizettiego, Bedřicha Smetany, Gioachina Rossiniego, Georges'a Bizeta, Jacques'a Offenbacha, Johanan Straussa syna i in.
Świetnym wprowadzeniem w niecodzienną atmosferę sylwestrowego wieczoru będzie koncert, podczas którego zostaną zaprezentowane chóry z oper i operetek, a także kilka uwertur. To właśnie chór, który zawsze bardzo aktywnie uczestniczy w panoramicznych scenach zbiorowych czy w zachwycających swoją choreografią ustępach baletowych, odpowiada za wytworzenie niepowtarzalnego kolorytu każdego dzieła. Na scenie pojawia się z reguły zaraz po uwerturze, już w tzw. introdukcjach, ale zaznacza swoją obecność również w finałach poszczególnych aktów. Czy będzie on ubrany w stroje tureckie (jak chociażby w Uprowadzeniu z seraju Wolfganga Amadeusa Mozarta), czy w cygańskie lub hiszpańskie (jak na przykład w Traviacie Giuseppe Verdiego), uniesie nas „na skrzydłach pieśni” w stronę najbardziej egzotycznych krain i niecodziennych wydarzeń. Lud izraelski w niewoli babilońskiej w Nabucco Verdiego, myśliwi w Wolnym strzelcu Carla Marii von Webera, czescy wieśniacy w Sprzedanej narzeczonej Bedřicha Smetany, żołnierze w Fauście Charles’a Gounoda, marynarze w Holendrze Tułaczu Richarda Wagnera, duchy górskie i wampiry w operach Heinricha Marschnera, chóry niebieskie w Mefistofelesie Arriga Boita i tysiące innych „wcieleń” – to codzienne wyzwania aktorskie i wokalne podejmowane przez każdy profesjonalny zespół chóralny. Czas i przestrzeń nie stawiają przed artystami żadnych ograniczeń! Wszystko odbywać się będzie przy akompaniamencie znakomitej Orkiestry Filharmonii Narodowej, która porwie nas w taneczny korowód, poruszający się w zniewalających rytmach walca, poloneza i mazura.
Grzegorz Zieziula